Forum sojuszu DoH II
Administrator
Eric, z tego co wiem jest wolnosc slowa w tym kraju, a ja wulgarnego jezyka uzylam tylko raz w wiadomosci do wszystkich. Nerwy mi czasem puszczaja jak widze co sie dzieje, fakt, ale za to nie krytykuje wszystkich naokolo.
Poza tym, ten post jest o cwiczeniach posterunkow wiec skonczmy juz to - przeniescie sie do postu o planie marshalla albo ja to zrobie.
Offline
1. Krytykuje nie wszystkich do okoła, tylko pomysł Vadima
2. Ten post jest o ćwiczeniach posterunków i o zwiększeniu defa w planie marshalla
Offline
dobra zakonczmy ta dyskusje, nie wiem o co chodzi ci dokladnie eric, czy to fakt ze ktos probuje zmienic twoj plan i pomysl czy cos innego toba kieruje, ale dlaczego wszystko tak od razu negujesz? robimy sie mocniejsi, i nais wrogowie tym bardziej! jak np widze ataki UV na din-a czy jeszcze jednego znajomego to wydaje mi sie (a raczej jestem pewien) ze te 10% predzej czy pozniej nie wystarczy! dlaczego dyskusji nie bylo jak plan powstal? no bo wtedy napewno wiekszosc by sie nie zgodzila na plan Marshala! Ja nie mowilem ze trzeba wszystko hop, od razu ze za godzine wszyscy maja miec te 25% trzeba zaczac myslec przyszlosciowo, nie wolno tylko myslec co bedzie jutro, trzeba sie zastanawiac i przewidywac co bedzie za tydzien dwa. to tyle mojej wypowiedzi, jak bede cos chcial wiecej dodac to zrobie to w odpowiednim miejscu!
Ps. nastepnym razem zamiast pisa ze wszystko jest glupie, sprecyzuj swoje kontrargumenty i przedstaw je normalnie! a tu masz przyklad: http://adoh.pun.pl/viewtopic.php?id=68
Ostatnio edytowany przez vadim (2007-08-09 23:08:46)
Offline
Administrator
vadim napisał:
nie wiem o co chodzi ci dokladnie eric, czy to fakt ze ktos probuje zmienic twoj plan i pomysl
may be.
vadim, przynajmniej ty masz rozsadne argumenty
Offline
Vadim: Sorry może i trochę za ostro ale 10% zawsze będzie 10%. Jeśli pop nam wzrośnie dwukrotnie to i 10%-owy def też wzrośnie dwa razy.
Przykład: Jeśli mając 300 popa, masz defa 30. To kiedy będziesz miał 3000 popa. Twój def będzie wynosił 300. Prościej się nie da tego wytłumaczyć.
Następna sprawa, że ten obowiązkowy def jest na każde zawołanie. Czyli nie chodzi na grabież itd Stoi i czeka bo może być potrzebny w każdej chwili. Jest to tzw def sojuszowy, który stanowi siłę tylko wtedy kiedy pomnożysz go przez ilość członków. To ile każdy ma swojego prywatnego defa jest indywidualną sprawą każdego gracza. Każdy ma inne potrzeby i sam powinien ustalac ilość i rodzaj wojska jakim dysponuje. Zamiast narzucać komuś ilość wojska, które i tak nie jest czasami do wykorzystania, tylko stoi bezużytecznie albo chodzi na farmy i przynosi po 30 surowców, może się zastanowić co np zrobić z graczami, którzy są dużo poniżej średniej sojuszu. Bo to z reguły oni prowokują ataki na nas i bardzo zaniżają statystyki.
Jeśli chodzi o modyfikację planu to jestem za ale niech to będzie rozsądna zmiana a nie sama zmiana dla zmiany.
Dlaczego? Bo jako członek sojuszu będę się musiał temu podporządkować.
W dotychczasowych akcjach mimo, że brało udział tylko ok 50% członków naszego sojuszu ilość defa w ogóle nie była problemem. Powiem więcej, było go dużo za dużo. Problemy to:
1. ustawienie defa o określonej godzinie. (mimo podanego przedziału godzinowego 12 godzin za wcześnie. I jest sytuacja, że jest atak a w obronie marny def i trzeba odsyłać. Spóźnienia nie są już tak ważne ale niektóre jeszcze szły jak cofaliśmy defa po 3 dniach)
2. niewystarczająca ilość zwiadowców wynikająca z zaniedbań wysyłających ( ok 50% braki względem planu)
3. brak transportów ze zbożem (jedynie ok 30% tych co wysłali defa wysyła później zboże)
4. Kompletny brak przygotowania ze strony bronionego. (brak murów i spichlerz na 3 poziomie)
5. ok 60% wysłało to co mieli wysłać. Inni wysyłali różne rzeczy, na które osada nie była przygotowana i powodowało to dodatkowe kłopoty z gospodarką żywnościową i magazynową.
Podsumowując krótko, ćwiczenia powinny sie skupić na szkoleniu, pod kątem tych właśnie braków.
Inthewhite: Sądząc po treści twoich postów i wynikach w grze przypuszczam, że wiesz, że w coś grasz ale nie bardzo wiesz w co. Nabijasz sobie liczbę postów? Tylko po co? Żeby zrekompensowac braki w popie?
Offline
Administrator
Ericsson napisał:
Inthewhite: Sądząc po treści twoich postów i wynikach w grze przypuszczam, że wiesz, że w coś grasz ale nie bardzo wiesz w co. Nabijasz sobie liczbę postów? Tylko po co? Żeby zrekompensowac braki w popie?
żałosne, naprawdę. za to ty nabijasz punkty złośliwości.
a tak dla twojej wiadomosci, skoro tak cie boli moj pop, analyzer mowi cos innego: ja, z dwiema wiochami mialam wczoraj przyrost +29, a ty +25 z 4. i co, panie eryku?
Offline
hmm wrescie to jakos wyglada, i mozna dyskutowac!
co do czasu dotarcia, jest to spowodowane duza odlegloscia pomiedzy niektorymmi graczami, ale jezeli by ilsoc deffa byla zwiekszona to obrana by spadala na posterunek a nie na caly sojusz co by usprawnilo cala akcje!
mozna by tez rozwazyc inna opcje, zwiekszenie defa, ale pozostawianie w stanie goowosi tylko tyh 10%, pozostale 15 moglo by by wykorzystane do farmienia!- nie jest to najlepsza opcja ale moglo by sie sprawdzic, a jezeli by obrona spadla na posterunek wtedy by nie bylo problemu z powrotem bo by zdazyli wrocic, ew. by sluzyli jako uzupelnienie strat!
nie jestem moze tak doswiadczonym graczem jak ty ale pisze to aby sie wypowiedzieli inni, aby byla dyskusja, nic nie narzucam, i lepiej porozmawiac o tym, przemyslec wszystko dokladnie i wytlumazyc wady badz zalety pomyslu! i prosze ie odnos sie z szacunkiem do innych to otrzymasz to samo!
Offline
Brawo Ericsson. Właśnie po to w planie Marshalla ilość deffa była określana procentowo, a nie liczbowo, żeby z czasem i rozwojem ten deff zwiększał się.
"mozna by tez rozwazyc inna opcje, zwiekszenie defa, ale pozostawianie w stanie goowosi tylko tyh 10%, pozostale 15 moglo by by wykorzystane do farmienia!- nie jest to najlepsza opcja ale moglo by sie sprawdzic, "
Szczerze wątpię, czy ktoś trzyma TYLKO deffa wymaganego przez plan. W całym tym zamyśle (przynajmniej ja to tak odbieram) chodziło o to by ta część wojska była na każde zawołanie i w każdym momencie mogła zostać wysłana. Jestem pewiem, że Każdy logicznie myślący gracz, stawia swojego prywatnego deffa.
Offline
Właśnie o to chodzi Gregr.
Szkoda,że tak niewielu rozumie tego, co się pisze na tym forum
Ostatnio edytowany przez Ericsson (2007-08-11 08:30:07)
Offline
Użytkownik
Moi drodzy panowie i panie ...
To mozna wszystko na spokojnie , i te glupie docinki miedzy soba tez mozna ukrucic a co byloby najlepsze dla sojuszu zalatwiac prywatnie a nie na forum gdzie kazdy to czyta i mysli ze w sojuszu jest dym ...
Chcialem tylko poinformowac graczy Ericsson i Inthewhite ze nasi prawdziwi wrogowie stoja po drugiej stronie palisady a nie w DoH II .
Tutaj ma byc porzadek i spokoj - kazdy ma prawo sie wypowiadac bo to nie PRL ale troche szacunku i dobrego taktu byloby naprawde na miejscu .
Gramy razem a podczas gdy my sie klucimy -VU- robi kolejne tysiace wojownikow ktorzy atakuja naszych przyjaciol .
Przemyslcie to prosze .
Offline